Po raz kolejny przychodzę do Was o bardzo późnej porze i znowu mam dla Was recenzję kolejnego z ostatnio przeczytanych przeze mnie tytułów. Tym razem jest to romans
Zdarza Wam się czasem czytać książki, po których lekturze nie macie bladego pojęcia co tak właściwie powinniście o nich sądzić? Takie, które nie są ani złe, ani też naprawdę dobre?
Cóż, dzisiaj opowiem Wam o jednej z takich właśnie powieści ;) Miałam ogromne problemy z napisaniem tej recenzji i mam nadzieję, że nie wyszła ona tak tragiczna, jak mi się wydaje. Zapraszam <3
Jeśli przeczytałeś/aś mój post zostaw po sobie jakiś ślad :) Z chęcią poznam wasze opinie na dany temat. Nie musisz spamować linkami, odwiedzam każdego, kto zaciekawi mnie komentarzem lub po prostu stałych czytelników :)