Linki do recenzji pojawią się w tytułach książek.
Faza 1:
Zauważenie - książka, którą kupiłam ze względu na okładkę
Podobno nie powinno się oceniać książki po okładce, jednak jako iż jestem osobą z dość specyficznym podejściem do wszystkiego (zwłaszcza do okładek) taką książką była „Plaga Samobójców" - Suzanne Young. Czyż ta okładka nie jest piękna? ^^
Faza 2:
Pierwsze wrażenie - książka, którą kupiłam ze względu na opis
„Szklany tron" - Sary J. Maas. Opis tej książki przyciągał mnie od samego początku. Nie żałuję. Zarówno książka jak i autorka podbiły moje serce i wiem, że zostaną w nim na jeszcze długi czas :)
Faza 3:
Słodkie słówka - książka ze świetnym stylem pisania
No i tutaj mam dylemat gdyż do tej kategorii pasowałaby poprzednia książka, jednak jako iż nie chcę żeby ten tag był nudny to może „Upadające królestwa" - Morgan Rhodes. Tak, styl autorki sprawił, że pokochałam ją już od pierwszych stron. Stąd też mój apel do wydawnictw: NIECH KTOŚ WZNOWI TĄ SERIĘ!!! Proszę :) Jeśli mam być szczera, to wystarczył mi sam tytuł i okładka a już wiedziałam, że muszę ją przeczytać :P
Faza 4:
Pierwsza randka - pierwszy tom serii, który sprawił, że miałam ochotę od razu zabrać się za kolejne
Nie będę oryginalna. Wspominałam o tym w poprzednim tagu, wspominam i teraz. Taką książką była „Naznaczona", czyli pierwszy tom cyklu „Dom Nocy" napisanego przez duet matka+córka, czyli P.C. Cast & Kerstin Cast. Mam do tej serii wielki sentyment, bo tak naprawdę od niej rozpoczęłam moją przygodę z czytaniem.
Faza 5:
Nocne rozmowy telefoniczne - książka, przy której zarwałam noc
Uff... Było dużo takich książek, naprawdę. Jednak taką, która najbardziej mi się z nich wszystkich spodobała była łamaczka serc, czyli „Zieleń szmaragdu" autorstwa Kerstin Gier. Przez nią ryczałam przez pół nocy -,-
Faza 6:
Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć
Cóż, ostatnio jest to właśnie „Szklany tron", a raczej jego kontynuacja „Królowa cieni", czyli pierwsza książka, której nie czytałam, a której nie mogę wyrzucić z głowy. Czy wspominałam już, że kocham Sarę J. Maas?
Faza 7:
Kontakt fizyczny - książka, którą kocham za towarzyszące uczucia
No i mamy klops. Każda z wymienionych przeze mnie wcześniej książek pasuje do tego punktu. Jednak pogrzebałam, poszukałam i wyszło na to, że może być „Urodzona o północy", czyli pierwszy tom „Wodospadów cienia" autorstwa C.C. Hunter, jednej z moich ulubionych autorek. Tak przy okazji - recenzja niebawem na blogu :) Co prawda książka nie jest jakaś mega emocjonalna, jednak miewałam takie dreszczyki emocji podczas jej czytania :D
Faza 8:
Spotkanie z rodzicami - książka, którą chcę polecić rodzinie i znajomym
Cóż, mało mam takich książek, właściwie nie przypominam sobie żadnej. Jednak czytałam „Przypadki Callie i Kaydena" Jessici Sorensen, które swoją drogą powinny przypaść do gustu zarówno starszej młodzieży jak i dorosłym, mogłabym je tutaj wpisać. Od razu zaznaczam, że to jest nieco naciągane...
Faza 9:
Myślenie o przyszłości - książki, które będę czytała jeszcze nie raz
Mam kilka takich książek, niektóre z nich zostały nawet tutaj wymienione... Jednak myślę, że pasuje tutaj „Miasto kości" Cassandry Clare, czyli pierwszy tom Darów anioła, mojej drugiej ulubionej serii zaraz po „Szklanym tronie"
Faza 10:
Dzielenie się miłością - nominacje
Cóż, nie chciałabym tutaj nominować nikogo, kto nie ma na to ochoty lub czasu, więc zrozumiem jeśli osoby nominowane nie wykonają tagu. A są nimi:
- Onlypretender z bloga "wyznania uzależnionej od... książek", uwierz mi - nawet jeśli nie komentuję postów to i tak czytam twojego bloga ;)
- Natalię Z z bloga "Zanurz się w książkach rodem z niebios..."
- oraz każdego, kto ma ochotę zrobić ten tag :)