Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 10 września 2014
Ilość stron: 248
Data przeczytania: 12 marca 2016
Moja ocena: 7/10
Opis:
Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. "Zostań, jeśli kochasz" opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać.
Ta książka była wszystkim, tylko nie tym czego się spodziewałam...
Sięgając po tę książkę byłam całkowicie nastawiona na jakieś romansidło dla młodzieży, coś co może mnie zainteresuje ale nie pochłonie, zwłaszcza, że była to moja pierwsza styczność z Gayle Forman. Dużo o niej wcześniej słyszałam, większość opinii była pochlebna ale dużo osób podkreślało, że "książka szału nie robi". Tak więc ociągałam się przez dobry rok zanim udało mi się ją przeczytać.
"Życie może obrać różne tory. Ale tylko od Ciebie zależy, który wybierzesz"
Czy kiedykolwiek zastanawiałam się jak mogłoby wyglądać moje życie gdybym wybrała inną drogę? Czy kiedykolwiek patrzyłam na swoje życie, zdrowie jako dar, który jest kruchy i tak łatwo go stracić? Czy chociaż raz zastanowiłam się nad tym jak pewne sprawy mogłyby wpłynąć na moją przyszłość? Czy doceniam to, że mam pełną rodzinę, przyjaciół?... Te pytania krążyły w mojej głowie kiedy zagłębiałam się w lekturze ponieważ książka potrafiła skłonić do refleksji.
Gdyby ktoś mnie zapytał o czym była ta książka mogłabym powiedzieć w kilku słowach: o miłości do rodziny, życiowych wyborach, decyzjach, o tym jak nasza przeszłość wpływa na teraźniejszość. Po prostu o życiu... Nawet teraz, pisząc tę recenzję mam problem z zebraniem myśli bo jak na stosunkowo małą ilość stron zawierała ona więcej przekazu niż kilkutomowe serie...
Kiedy ją czytałam towarzyszyły najróżniejsze emocje. Bywały takie momenty kiedy to, co się tam działo ściskało mnie za moje czytelnicze serce. Zdarzyło się też, że czułam ciepło rozlewające się po ciele ze względu na niezwykłą atmosferę wykreowaną przez autorkę... Mimo nikłych opisów miejsc i wyglądu postaci byłam w stanie dokładnie to wszystko sobie wyobrazić. Scena wypadku, koncerty, szpital... Ta książka ma w sobie po prostu to coś, co sprawia, że czyta się ją miło i przyjemnie ale, i w lekkim napięciu, oczekiwaniu na dalszy ciąg...
Książka prowadzona jest w formie retrospekcji. Praktycznie 3/4 jej zawartości opowiada o przeszłości głównej bohaterki i jej rodziny a także chłopaka. Mimo to, nie uważam aby książka była nudna. Tak, miała dużo różnych odwołań, czasami można było się pogubić ale z czasem wszystko stawało się jasne i dalsza lektura była tylko czystą przyjemnością... Nie wiem co autorka ze mną zrobiła ale po przeczytaniu pierwszego tomu uśmiechałam się do siebie jak głupia pomimo, że zakończenie pozostało otwarte...
Mogłabym tak jeszcze pisać i pisać ale boję się, że was tym zanudzę i zniechęcę więc po prostu się streszczę:
"Zostań, jeśli kochasz" jest doskonałą lekturą na leniwe popołudnia lub nudne wieczory, którą mogę polecić każdemu w formie "terapii uspokajającej". Jest ona prawdziwym lekarstwem na codzienne stresy, nerwy i inne gryzmołaki...
_________________________________________________________________________________________________________
*Jest to moja pierwsza recenzja więc proszę o wyrozumiałość w razie jakichkolwiek błędów lub powtórzeń
Jak na pierwszą recenzję jest super, ja sowich pierwszych recenzji wolę sobie nawet nie przypominać! Ta książka bardzo mi się podobała, choć przyznam, że była lepsza niż druga część :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
BLOG-KLIK!
W 1 cz. czuć taki fajny klimat, jednak i tak 2 cz. do mnie bardziej przemówiła.
UsuńDo mnie 1, ale druga nie pozostaje dużo w tyle. Poza tym ciekawa jestem czy ją będą ekranizować :)
UsuńKsiążkę czytałam dość dawno ale pamiętam, że byłam zachwycona. Druga część okazała się zdecydowanie lepsza.
OdpowiedzUsuńCo do ekranizacji wydaje mi się, że nie była najgorsza. Oczywiście znajdowały się pewne niedociągnięcia ale i tak obejrzałam kilkakrotnie.
Ja film także obejrzałam kilkakrotnie, i wydaje mi się, że jest dobrze odwzorowany , choć paru wątków brakuje ;(
UsuńKsiążkę osobiście uwielbiam chodź nie za bardzo obracam się akurat w takiej tematyce.
OdpowiedzUsuńZostań jeśli kochasz znalazła już miejsce na mojej półce :D